Pistol Caliber Carbine w IDPA
A może PCC?
Strzelanie z karabinka na nabój pistoletowy jest mniej popularne niż z pistoletu, ale to świetna zabawa, a przy tym osobna klasa sprzętowa w IDPA. Wielu strzelców twierdzi, że PCC daje im nawet większą satysfakcję niż pistolet. Może warto więc spróbować? Dla tych, których korci PCC w kontekście zawodów IDPA, garść podstawowych informacji.
Cześć 1: Podstawy
Co to w ogóle jest PCC?
PCC to skrót od Pistol Caliber Carbine czyli karabinek na nabój pistoletowy.
Najczęstszą formą PCC jest karabinek na nabój 9x19. Rodzajów konstrukcji jest sporo i operują na różnych systemach (zamek swobodny, zamek otwarty etc). Dla zainteresowanych różnicami konstrukcyjnymi i tym, z czym sie wiążą więcej pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=5Kb9DCb_1mg
Dlaczego w ogóle miałbym się zainteresować strzelaniem z PCC w ramach IDPA?
Co najmniej z 3 powodów:
Po pierwsze to zupełnie coś innego niż strzelanie z pistoletu. Dla chcących urozmaicić sobie trening lub szukających wszechstronności to dobra opcja.
Po drugie: generalnie opanowanie PCC jest łatwiejsze niż pistoletu. Dzięki 3 punktom podparcia, większej masie i dłuższej lufie, odczuwalny odrzut i podrzut broni są mniejsze. Szybkie strzelanie dubletów teoretycznie wymaga mniej ćwiczeń, niż w przypadku pistoletu. Na zawodach poziom strzelających z PCC jest bardziej wyrównany i łatwiej konkurować o dobre miejsca.
Po trzecie: strzelających z PCC jest mniej, a zatem ponownie: łatwiej o dobrą lokatę.
Cześć 2: sprzęt
Jakie PCC kupić?
Jak w większości przypadków: Takie na jakie nas stać i jakie się podoba. Rozprawę o wyższości konstrukcji X nad Y tym razem odpuścimy. Nie ma „tego jedynego” PCC do IDPA, a na rynek cały czas trafiają nowe konstrukcje. Jeśli masz już PCC - to po prostu z nim startuj. Ale jeśli dopiero się przymierzasz, jest parę rzeczy, które warto wziąć pod uwagę:
Manual
W porównaniu do pistoletów, PCC są bardziej zróżnicowane pod względem obsługi w zależności od modelu, wiec warto się przymierzyć i zdecydować jaki „manual” pasuje Tobie najbardziej. Chodzi o sposób zabezpieczania, przeładowywania, wbijanie i zwalnianie magazynka, rozkładanie, etc. Część PCC jest bliźniacza pod tym względem z tradycyjnymi karabinami .223 / 5,56. Najczęściej dotyczy to platformy AR15. Są klony AK na 9 mm (np. Saiga 9/19). Część ma jeszcze inne rozwiązania (np HK MP5). Jeśli więc jesteś obyty na przykład z AR-em, albo chcesz startować też w innych zawodach, w którym się z niego strzela (typu 3GUN) - kupienie karabinka PCC, którego przeładowuje się i zabezpiecza dokładnie tak samo, jest niezłym pomysłem. To nie znaczy, że TRZEBA tak robić. Ostatecznie wszystko sprowadza się do 3 rzeczy: trening, trening i trening.
Lufa
Do IDPA raczej krótsza niż dłuższa – najlepiej poniżej 16 cali. Na torach IDPA strzela się zazwyczaj na dystansie kilkunastu metrów, gdzie lufa 8-12 cali zupełnie wystarczy. Długa lufa na ciasnym torze to problem, szczególnie w przypadku przesłon, okien, drzwi i ryzyka łamania kątów bezpieczeństwa.
Ciężar
Nie ma aż takiego znaczenia. Przynajmniej w przypadku sportowców. Karabinki PCC, mimo że większe od pistoletów, są nadal z reguły dość lekkie - do ok. 3 kg. Parę gramów w tą, czy w tamtą, raczej nie sprawi różnicy w czasie kilkunastu sekundowego przebiegu.
Kolba
Lepsza tradycyjna kolba niż często stosowany w USA tzw „pistol brace”. Trwała, twarda kolba umożliwia lepsze oparcie na ramieniu i lepszą powtarzalność trafień.
Niezawodność
A konkretnie tolerancja na gorsze traktowanie. Nie jest to ogólnie obowiązująca zasada ale część karabinków PCC jest delikatniejsza od karabinów - szczególnie te, które opierają się na systemie AR i które nie były od początku zaprojektowane pod nabój pistoletowy. Warto zrobić rozeznanie co do opinii na temat niezawodności poszczególnych konstrukcji i ograniczeń w ich eksploatacji: Niektóre sprzęty mogą np. nie tolerować amunicji reelaborowanej lub wymagać częstszego czyszczenia niż inne.
Powszechność
Bardziej powszechne konstrukcje to z reguły większa dostępność akcesoriów i części zamiennych, do nabycia i zainstalowania łatwo, szybko i przyjemnie. To także więcej użytkowników, którzy mogą coś doradzić w przypadku problemów i rusznikarzy, którzy ogarną temat w razie większej awarii. Nie odradzamy kupowania jednostek bardziej egzotycznych, ale warto być świadomym niedogodności, z którymi może się to wiązać.
A co do golasa? Co jeszcze się przyda po zakupie PCC?
Dodatkowe magazynki
Co najmniej 1 dodatkowy, a najlepiej 3 i więcej. Magazynki do PCC mieszczą zwykle od 25 do 35 naboi. W zasadzie więc każdy tor można zaliczyć z jednym. Skoro tak, to po co więcej? Po pierwsze warto mieć zapas w razie gdyby jeden magazynek uległ uszkodzeniu. Po drugie dobrym pomysłem jest mieć osobny komplet magazynków na trening i osobny na zawody. Na trening do tyrania, rzucania na kamienie i piasek oraz taki od święta, na zawody w dobrym stanie, który nie zawiedzie. (To samo z reszta dotyczy pistoletów). Nawet magazynki, które nie nadają się już na trening cały czas można wykorzystać do treningu bezstrzałowego w domu.
Kolimator
Najczęściej wykorzystywany przyrząd celowniczy w przypadku PCC (nie ma osobnej kategorii „carry optics” w PCC). Otwarty, zamknięty, czerwona kropa, zielonka kropa – do wyboru do koloru w zależności od upodobań i pojemności portfela. Rzadziej stosuje się przyrządy mechaniczne choć można ewentualnie mieć je jako zapas, w przypadku wyczerpania baterii w kolimatorze lub jego uszkodzenia.
Ładownice
Do zwykłych magazynków pistoletowych. Nie trzeba kupować specjalnie do przedłużanych magów - nawet 30 nabojowe magazynki powinny trzymać się w standardowych, odpowiednio spasowanych ładownicach bez problemu. Tu najłatwiej mają Ci, którzy używają glocków jako broni krótkiej i PCC zasilanych magazynkami glocka (bardzo popularna opcja). Wtedy wiadomo w 100%, że wszystkie magazynki będą pasować do tej samej ładownicy.
Dodatkowy chwyt oporowy na łożu
Dla wygody, ale również dla bezpieczeństwa. W przypadku PCC z krótkimi lufami, istnieje ryzyko chwycenia łoża słabą ręką niebezpiecznie blisko wylotu lufy. Dobrze mieć więc stały punkt podparcia, który pozwoli na powtarzalny, bezpieczny chwyt. Pionowy chwyt, skośny chwyt, czy inne rozwiązania - to już rzecz gustu. Cokolwiek co pozwoli bez patrzenia stwierdzić, ze nasza dłoń jest w odpowiednim miejscu.
Flaga bezpieczeństwa
Do wkładania w zamek miedzy przebiegami i we WSZYSTKICH momentach na strzelnicy, kiedy akurat z PCC nie strzelamy. Najlepiej widoczna z daleka, żeby nie było wątpliwości.
Pas nośny
Można. Przydaje się do przenoszenia broni na strzelnicy ale trzeba pamiętać, że wg przepisów IDPA, na torze broń nie możne być przytwierdzona do strzelca. Zawieszenie można wiec mieć, tylko przed przebiegiem trzeba odczepić od niego karabinek.
Latarka
Do zawodów nocnych i low light jak znalazł.
Cześć 3 : zawody
Kluczowa sprawa: Na większości imprez, przebiegi w klasie PCC odbywają się na tych samych torach co zawody dla broni krótkiej. (Nikt nie będzie przestawiać torów, specjalnie dla kliku strzelców PCC). Obowiązują wiec te same scenariusze, te same odległości miedzy celami, taka sama ilość strzałów. Za to samo są również kary. Różnice z przebiegu z PCC wynikają w zasadzie głownie z konstrukcji samej broni – jej rozmiaru i obsługi.
Najważniejsze różnice to:
Stanowisko startowe
Na pozycje startową przychodzimy z PCC z lufą skierowaną w ziemię przed siebie, z flagą bezpieczeństwa w komorze i załączonym bezpiecznikiem. Jeśli używamy pasa nośnego trzeba go zdjąć lub przynajmniej odpiąć od broni.
Pozycja startowa
Stojąc na starcie trzymamy karabinek z lufą skierowaną w ziemię przed nami, pod kątem 45 stopni (low ready), lub skierowany w jakiś konkretny punkt (np. pachołek lub punkt na beczce, z podpiętym magazynkiem i bronią przeładowaną, chyba że opis toru jasno wskazuje inaczej. Sympatyczny sędzia (a przecież innych nie ma) wyciągnie nam flagę bezpieczeństwa z komory i wsadzi z powrotem po ukończonym przebiegu.
Bezpiecznik
Jeśli zawodnik startuje z bronią załadowaną i nabojem w komorze, a karabinek ma bezpiecznik (a większość ma) należy go włączyć. Tak, to oznacza, że po sygnale startowym dochodzi dodatkowa czynność czyli odbezpieczenie broni, wiec warto to trenować.
Okrycie
W przypadku PCC nie jest wymagane
Przebieg - na co uważać
PCC strzelamy tak samo jak pistolet i za to samo można dostać kary z DQ włącznie. W praktyce, szczególną uwagę warto zwracać na:
Kąty
Dłuższa lufa powoduje ze trudniej kontrolować w która stronę jest skierowana. Szczególnie dotyczy to przemieszczania się, gdzie jest ryzyko ze będziemy „ciągnąć” karabin za sobą. W przypadku PCC generalnie wskazane jest „+ 10” do czujności gdzie znajduje się nasza broń, szczególnie przy wychodzeniu zza przesłon, wymiany magazynków czy zmieniania pozycji.
Przesłony
Dłuższa lufa to ryzyko kolizji z elementem toru (np przy strzelaniu za przesłony) i sweepingu przy otwieraniu drzwi i okien. Najlepiej nie podchodzić za blisko do samych przesłon żeby o nie nie zahaczyć.
Pozycja kolimatora vs lufa
Pamiętaj: kolimator wystaje nad wylotem lufy. Jeśli nie wychylisz się odpowiednio zza przesłony, to choć w kolimatorze czysto widzisz cel, położona niżej lufa może celować idealnie w przesłonę.
Strong/weak hand only
W przypadku PCC nie ma trzymania broni jedną ręką, natomiast strong / week hand wskazuje do którego ramienia należy przyciskać broń i którą dłonią obsługiwać spust. Nie można także przekładać broni miedzy ramionami, co normalnie jest dozwolone. Czyli np. dla praworęcznego strzelca z PCC, week hand only będzie oznaczało trzymanie karabinka obydwoma rękami, ale przyłożenie go tylko do lewego ramienia i pociągnie spustu palcem lewej dłoni.
Magazynki
Maksymalna ilość nabojów w PCC to 30 sztuk lub dopuszczone ostatnio podkategorie PCC10 z magazynkami 10 szt.
Nie ma natomiast zasady ładowania do pojemności najmniejszego posiadanego magazynka (czyli np. mogę mieć 1 mag załadowany 27 nabojami, a drugi 30).
Kontrola broni po przebiegu
Procedura i komendy są PRAWIE te same. Wyjmujemy magazynek i odciągamy zamek. Sędzia sprawdza stan komory po czym w lufę należy włożyć wskaźnik bezpieczeństwa i zabezpieczyć broń. W PCC na zakończenie przebiegu nie trzeba oddawać strzału kontrolnego. Chyba ze sędzia jasno powie „pull the trigger”. Z oczywistych względów nie ima komendy „holster” za to (w zależności od lokalnych zasad danej strzelnicy) usłyszysz komendę "barrel down" lub "barrel up".
Power factor
Minimalny power factor dla PCC to 135 (dla porównania: SSP, ESP, CO - 125)
Ściąga jaka powinna być prędkość dla poszczególnych modeli amunicji: https://www.ccidpa.org/idpa-power.html
Jak poruszać się po strzelnicy z karabinkiem PCC
Tak samo jak w przypadku pistoletu - z rozładowanym, bez podpiętego magazynka. Z lufą skierowaną w dół (ale nie we własne, lub czyjeś stopy) i z włożoną flagą bezpieczeństwa. Są strzelnice, które życzą sobie poruszania się z karabinkiem skierowanym lufą w górę. Warto dopytać.
Protip: jak trenować?
Tak samo jak z pistolem ale zwracając szczególną uwagę na 3 rzeczy:
1. Zwiększona świadomość tego, co się dzieje z bronią w czasie przebiegu.
2. Zmiany ramienia – przydaje się przy przesłonach.
3. Manual – wielu strzelców PCC traci czas na „szukanie” bezpiecznika albo przycisku zrzutu magazynka. Warto wiec mieć to dobrze wytrenowane.
Czego się używa w KS Defendu
Na koniec kilka przykładów PCC jakie są używane przez naszych klubowiczów
-
Angstadt arms udp9 - PCC oparte o system AR od rodzinnej firmy z USA.
-
CZ Scorpion EVO 3 - Stworzony z myślą o służbach, a nie zawodnikach ale do zawodów też się sprawdzi. Inne manipulatory niż w AR ale za to takie same jak w Brenie. Ma opinię niezawodnego sprzętu który dużo wytrzyma.
-
Anderson AM9 - Idealny przykład PCC opartego o konstrukcje AR15. Ma takie same manipulatory a magi bierze od glocka.
-
Extar ERP 9 - Egzotyczny karabinek made in USA. Za wyjątkiem kilku elementów, cały wykonany z plastiku wiec bardzo lekki. Do żartów kolegów o strzelaniu z ASG można się przyzwyczaić 😊
-
Sig Sauer MPX - PCC z górnej półki. W obsłudze bliźniaczy do AR 15.
-
MP5 - Klasyk klasyków od HK.
-
CMMG Banshee - Kolejne PCC z manualem AR15 i przystosowany pod magazynki glocka. Można też kupić sam upper z komorą 9x19 montowany na zwykły lower z AR15 - w zestawie z magazynkami z konwersją.
Tekst: Piotr Komorowski
Konsultacja: Bartosz Kupidura